czwartek, 15 grudnia 2016

Kotobirynt



Urocza, logiczna gierka familijna. Pomóż samotnym kotkom znaleźć kochających opiekunów! <3

Układamy kwadrat 5x5 kart kanałów, na jego obrzeżach ustawiamy dwóch opiekunów i dwa kotki. Naszym zadaniem jest takie obracanie kart kanałów lub przesuwanie całych ich rzędów by utworzyć połączenie między człowiekiem a kotem. W ten sposób kotek znajduje dom - dostawiamy nowego pole dalej oraz przesuwamy opiekuna.

Mechanika jest bardzo prosta, wytłumaczenie tego dzieciom nie sprawi żadnych trudności a konieczność pokombinowania czasem sprawi, że i dorośli będą mieli fun z rozgrywki. Karty są ulokowane w metalowej puszce, zatem transportowanie gry stanie się łatwe i bezpieczne. Trochę to plastykowe wypełnienie mi nie leży, bo mam wrażenie, że z czasem się wyślizga i puszka może się samoistnie otwierać, ale poczekamy - zobaczymy.



Urokliwe grafiki kradną serce, w każdym razie moje. Kotek balerina, kotek wampir, smutny, tłusty kotek. :D czysta perfekcja ;)
Pojedyncza rozgrywka jest krótka i wesoła. Nie mam oporu by grać w to kilka razy z rzędu, nawet nie jako przerywnik a pełnoprawna pozycja wieczoru gier.

Podsumowanie:
Plusy: prosta, przyjemna, interakcja, ładnie wydana, kotki
Minusy: na pewno jakieś są, ale mi się gra ogólnie podobała, polecam stanowczo

Rarianna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz