Co nam daje? Parę nowych krain, małe urozmaicenie mechaniczne (słowo klucz: małe) w postaci czarnych pereł, które na koniec gry liczą się jako -1pkt. Fun fact! Czarne perły nie muszą być czarne, nam się trafiły na ten przykład srebrne :P
Najważniejszym novum jest oczywiście pięknie wykonana figurka krakena. Jest cudowna, te detale... Ale po prawdzie nie ma to żadnego znaczenia. Czy brać grę? Kolekcjoner odpowie tak, esteta powie tak. Czy podnosi rangę rozgrywki i zmienia życie na lepsze? ;) no cóż...
Mam mocno ambiwalentne uczucia względem tej pozycji, nie urozmaiciła rozgrywki w sposób, którego się spodziewałam. Po prawdzie pojawiła się nawet nutka zawodu. Ostateczna decyzja jednak należy do was! Dajcie mi znać jak odbieracie tę grę, może powinnam jej dać drugą szansę.
Rarianna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz