Wróćmy dziś do starożytnej Grecji. Do czasów gdy herosi kroczyli między ludźmi a bogowie żywo interesowali się codziennym życiem człowieka. Pochylmy się nad tajemniczą grą jaką jest Penta Grammai.
Wiadomo, że gra była popularna. Znajdujemy zabytki archeologiczne, które można zidentyfikować jako plansza do penta grammai. Jednak jak w to grać? Cóż to bardzo dobre pytanie.
Tak naprawdę jest to jeden z tych aspektów starożytności, których nie znamy. Nie mamy żadnego tekstu opisującego rozgrywkę w Penta Grammai. Jedynie fragment Onamastykonu rzuca odrobinę światła na sytuację. Pollux opisuje tam grę następującymi słowami:
"Każdy z graczy ma pięciu ludzi na pięciu liniach, dlatego też Sofokles mówi [o niej] 'pięcioliniowa plansza i rzut kostką' a z pięciu linii po obu stronach jest tam środkowa, zwana 'świętą linią', i gracz, który ruszy się pionkiem [stąd] dał powstać porzekadłu 'porusza kawałki ze świętej linii'. "
Archeolodzy i historycy zgodnie uznają, że kość prawdopodobnie miała implikować ruch o określoną ilość pól? linii? Ruch mógł odbywać się po obwodzie jednak są to tylko domysły. Tak samo jak klasyfikacja gry jako przykład gry wojennej o czym świadczy nazwanie pionków "ludźmi".
Jeśli faktycznie byłaby to gra wojskowa to podobnie jak jej krewniaczka Petteia, miałaby pochodzenie egipskie. To generuje ciekawe pytanie: czemu gry typu wojennego do Grecji przyszły własnie z Egiptu, gdy np. inna popularna gra tak zwana Królewska (typu race) przyszła z bliskiego wschodu. Czy Egipcjanie byli naprawdę tak bojowniczy?
Miejmy nadzieję, że następne sezony wykopaliskowe oraz analiza źródeł pozwoli nam bliżej poznać odpowiedź na postawione wyżej pytania. :)
Rarianna
P.S. Przepraszam, że długo nie pisałam, sesja to trudny okres dla wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz