środa, 23 maja 2018

TOKAIDO - wycieczkowy quest


Sezon wakacyjny tuż, tuż za rogiem. Plany wycieczek w dłoniach, mapki w plecakach i torbach. Aparaty przygotowane. Jeszcze ostatnie przygotowania i można ruszać na wypoczynek. A co nas lepiej przygotuje niż Tokaido?



Pudełko zawiera długą planszę oraz kilka talii. Wszystkie karty zawierają klimatyczne ilustracje. Znajdziemy tam piękne grafiki przedstawiające jedzenie, gorące źródła z małpkami, cała gama pamiątek, które najlepiej zebrać w zestawie. Całość gry jest bardzo ładnie wydana w sposób, pozwalający utrzymać klimat.


Z fajniejszych rozwiązań mechanicznych zastosowano oczywiście zróżnicowanie mocy dla różnych postaci. Podoba mi się też rozwiązanie z poruszaniem (zawsze rusza się ten, kto jest ostatni). Do plusów zaliczę też to, że nie ma jasno określonej strategii wygranej. Nie musisz być szalonym,zakupowym maniakiem by nazbierać jak najwięcej zestawów pamiątek. Jest jeszcze podziwianie widoków i odpoczynek. Gra nie wartościuje. Ważne by Twoja postać spędziła te wakacje jak najmilej. :)

Na wspieram to była kiedyś zbiórka na grę "zwiedzam Rzym" lub "zwiedzamy Rzym". Jakoś tak w każdym razie. Pamiętam, że klimat tej gry, której było znacznie bliżej do gier wyścigowych, pasował do turystycznego sprintu. Tutaj nie ma takiego poczucia. Przyjemna pozycja, przy której miło posiedzieć ze znajomymi i nieznajomymi (pozdrawiamy randomowego Sebastiana, który do nas podszedł! Miałeś awesome brodę, miło było z Tobą remisować!). ;)

Plusy:
- klimat,
- łatwo przyswajalne zasady,
- urokliwe ilustracje,
- czas gry,
- Japonia ;)

Minusy:
- od paru dni zastanawiam się, co mi się w tej grze nie podobało i nie ma czegoś takiego :D

Rarianna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz