sobota, 16 kwietnia 2016

Domino - wersja gruzińska



Wróciłam z wojaży i przynoszę z sobą nowy sposób grania w Domino! Ten powiew logicznej świeżości w starej i tak dobrze znanej wszystkim grze jest czymś bardzo potrzebnym. Kto z nas, doświadczonych graczy sięgnąłby teraz po domino? Chyba tylko by ułożyć wieżę ;)

Okazało się, że inne kraje nie grają w to tak, jak się to zwykło praktykować u nas. Rozgrywka polega na czymś więcej niż dopasowanie odpowiednio kamieni do siebie.Zdaje sobie sprawę, że jest wiele sposób na granie w tę popularną układankę (co najmniej 4 kojarzę), jednak następują tu pewne modyfikacje, dlatego pozwolę sobie przybliżyć tę wersję. Jest to wersja do 2 lub 4 osób, przy czym jeśli gramy we 4 to będą to pary-drużyny. Każdemu z grających dajemy po 7 losowych kamieni, jeśli gramy we dwie osoby pozostałe kamienie idą zakryte na stos i będzie możliwość dobierania w trakcie. Pierwszą rundę rozpoczyna osoba z podwójną 6 lub najwyższym podwójnym i wykłada ją na środku. Kolejka idzie zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Sedno gry polega na tym by tak dokładać kamienie by na końcówkach wychodziło 5 lub wielokrotność (10, 15, ...)i tylko takie mogą być sumowane, jakiekolwiek inne wyniki są nieistotne. Trochę jak w muggins, prawda?


Gdy dokłada się podwójny kamień liczy się go w całości a nie tylko ostatnią połówkę. Jednak w momencie gdy już zostaje "zabudowany" czyli coś do niego dostawiono traci te właściwość. Runda toczy się do momentu gdy któryś z graczy zejdzie ze wszystkich kamieni na ręku. Wtedy przeciwnicy podliczają wszystkie punkty z kamieni na ręku, z którymi zostali i jest to dopisywane do punktów drużyny lub gracza, który pierwszy skończył. Następną rundę po przemieszaniu kamieni rozpoczyna osoba, która pierwsza skończyła. Przypominam, że liczą się tylko 5 i ich wielokrotności, więc jeśli ktoś na ręku miał przykładowo 12 to matematycznie zaokrąglamy to do 10 i tyle należy naliczyć. Cała rozgrywka toczy się do zdobycia 365 punktów.
W kolejnej rundzie, gdy osoba, która zaczyna nie ma podwójnej 6 lub innego podwójnego to już może zacząć dowolnym kamieniem. Jednak w trakcie dokładania kolejnych klocków, pierwszy podwójny dołożony stanie się kamieniem startowym i umożliwi to rozwidlenie się układu. Dzięki czemu będzie można już sumować punkty na nawet 4 końcówkach a nie na standardowych dwóch.



Na powyższym zdjęciu mamy przykład układu z trzema końcówkami. Gdy kamień startowy jest zabudowany już nie można liczyć punktów w niego. Dlatego mimo, że czwarta ścianka jest jeszcze wolna i widzimy, że ta połowa wynosi 6 nie policzymy z tego punktów. Na powyższym układzie suma końcówek daje 10 punktów. My punkty odznaczaliśmy na starym liczydle. Korzystaliśmy tylko z 3 rzędów oznaczających rząd 5, rząd 10 i rząd 100.


Bardzo spodobała mi się ta odmiana gry i dlatego postanowiłam ją przekazać dalej w świat. Gra jest naprawdę wciągająca. Niesamowite jak czasem stare, niemal zapomniane już gry, nabierają zupełnie nowego wyrazu. Ten typ prowadzenia rozgrywki najbliższy jest Domino w wersji muggins. Z różnicą polegającą oczywiście na tym, że tu w przypadku naliczenia 15 punktów na końcach zapisujemy 15 punktów dla gracza, a tam byśmy zapisali 3.Zauważyłam, że są dwie podstawowe strategie na tę grę. Pierwsza polega na jak najszybszym schodzeniu z kamieni na ręku, jednocześnie blokując przeciwnika i zmuszając go tym samym do dobierania dostępnych kamieni ze stosu lub po prostu traceniu kolejki. Wtedy głównie punkty zdobywa się z karnych punktów przegranych i korzysta się z delikatnej przewagi jaką daje rozpoczęcie rundy. Drugą jest po prostu precyzyjne liczenie. Przeliczanie, że zeszło już np. 3 kamienie z 4, więc nie warto dokładać klocek, który potem będzie wymagał 4 do uzupełnienia, jest mała szansa na posiadanie lub dobranie go. Do tego z każdym ruchem niemal jest dopisywane są punkty, ponieważ taki gracz zwraca ogromną uwagę by dokładać zawsze do 5 lub wielokrotności.

Trudno mi orzec, która jest lepsza. Mi osobiście bardziej przypadła do gustu druga i raczej ją stosuję. Zachęcam do spróbowania i podzielenia się swoimi opiniami!

Rarianna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz