Po lżejszym Farmageddonie pora pójść tym razem cięższe klimaty i bardziej złożoną rozgrywkę. Tym razem na warsztat weźmiemy Chaos w Starym Świecie, strategiczną planszówkę, w której wcielamy się w jednego z czterech bogów chaosu ze świata Warhammera.
Gra jest bardzo ładnie i starannie wykonana. Na szczególną uwagę zasługują figurki Wojowników i Wielkich Demonów. Karty natomiast wyglądają bardzo estetycznie, nie mogę dać ich wyglądowi więcej ponieważ zawierają zwykle tylko tekst.
Sama rozgrywka jest dość dynamiczna. Gra jest podzielona na tury, a tury na fazy. W fazie przyzywania gracze wykonują swoje działania, aż do wyczerpania swojej many. Szczególnie gra nabiera dynamizmu w późniejszy etapach gry, mimo tego, że ruchy stają się bardziej złożone, ale w związku z ciągłym ulepszaniem armii swoich wyznawców, możliwe są coraz bardziej emocjonujące akcje, jak zmiana bezbronnych kultystów Khorna w maszyny do zabijania.
Wspomniane ulepszenia zdobywa się wykonując określone działania, różne dla każdego z bogów. I tutaj pojawia się aspekt gry, który jest trudny w realizacji, a tutaj wyszedł bardzo dobrze. Otóż poszczególni bogowie nie różnią się tylko kolorem i wyglądem figurek, każdy z nich jest inny i gra się każdym inaczej. W największym skrócie Tzeentch gra magią przeczekując innych, Slaanesh bunkruje się korumpując “szlachtę” i “bohaterów”, Nurgle rozplenia się po planszy, a Khorn atakuje. Dosłownie kiedyś znalazłem strategie do gry poszczególnymi bogami na jakimś forum, trzech bogów miało bardzo długie opisy, a Khorn “Just kill anyone you can”.
Kapłani Khorne'a szykują się do walki |
Chociaż jeden daje mniejsze szanse. Slaanesh w polskiej edycji dostał utrudnienie w trakcie tłumaczenia. W oryginalnej wersji musi w fazie korupcji zrzucić jeden żeton korupcji na krainę by spełnić swoje warunki wzmocnienia, a w polskiej dwa. Co jak się okazuje, bardzo zmienia trudność gry nim.
Ogólnie jest to bardzo dobra gra, która z całego serca polecić wszystkim miłośnikom gier strategicznych oraz fanom Warhammera.
Frytek
Z tym Slaneshem to właśnie w polskiej edycji jest poprawnie. W polskim tłumaczeniu po prosu od razu uwzględniono oficjalne faq.
OdpowiedzUsuńWow, dzięki za info!
Usuń