niedziela, 30 grudnia 2018

WIOCHMEN 2 - na wesele wio!


Jak to się stało, że nie opisałam jednej ze swoich ulubionych gier? Nie mam pojęcia. Wytłumaczeniem mogą być tylko czary, starcza skleroza i więcej czarów.

Normalnie nie przepadam za grami z dużą losowością. Pierwsza gra z tej serii urzekła mnie głównie tłem humorystycznym i możliwością rzucania flaszką w dzieci innych graczy (in game oczywiście, wyłącznie in game). Druga zostawiła to, co niezaprzeczalnie fajne, czyli klimat, stylistykę gry. Po czym rozszerzyła o dodatkowe zasady.

Gustowny berecik dołączany do gry!
Super furman wdziewa taki o to berecik i jesteśmy gotowi do gry. Twórcy wprowadzili zróżnicowane moce postaci, co ciekawie urozmaica grę, wprowadzając do niej nieśmiały element strategii w planowaniu ruchów i korzystaniu z zasobów. Odświeżyli również szatę graficzną! Teraz jest to kolorowa karcianka z solidnie wykonanymi żetonami. Dużo nie ma co tu pisać. Negatywna interakcja, prostota i zabawny klimat sprawiają, że to świetna pozycja jako przerywnik lub na imprezę. Ja polecam.




Rarianna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz